wtorek, 26 stycznia 2010

Pierwszy bal

Starszy Synek miał pierwszy bal przebierańców w przedszkolu. Oczywiście stroje można było wypożyczyć i się o nic nie martwić. Nadal nie wiem co mnie podkusiło, lecz uparłam się że strój zrobię sama :) Uszy są pożyczone choć pewnie najłatwiej byłoby je uszyć - i tak do stroju Myszki Miki Synek dostał uszy myszki :) a może i trochę kota? ;) Szorty to pikuś, ogon tym bardziej, ale już żadna siła nie namówi mnie do robienia takich kaputów...
Do zrobienia scrapa użyłam zestawu Miss Mint 'Kindergarden'
miss mint free download scrapbook kitMy older Son was on his first party at the kindergarden. Of course I could rent some clothes, but I thought that it will be nicer if I do it by myself. Ears are from a friend (I guess it would be easiest part to make) and my Son looks like a little bit of Mickey Mouse, a little bit of mouse (not Mickey) and a little bit of cat? ;) One more thing - I will never do boots like this ever again... my fingers still hurts.
To make this scrap I used kit from Miss Mint called Kindergarden

1 komentarz:

Marysia pisze...

Uszy faktycznie malo Mickeyowe, ale reszta bomba!