wtorek, 16 grudnia 2008

Big Bang

No i stało się... powstał blog, zobaczymy jak będzie szło jego prowadzenie... Zabierałam się za to od hohoho i ciut, a zmotywowało wreszcie kilka spraw :)
Wygrana u Eight (którą to mam zamiar się pochwalić jak tylko ją fotnę)
Zbliżający się koniec roku, bo ile można odwlekać
Kreatywność osób w sieci
Przyznaję uczciwie że cuksy na różnych blogach też miały swój udział
I jeszcze kilka punktów, które w trakcie blogowania pewnie ujrzą światło monitorowe

To tyle na pierwszy raz (i tak jestem wystarczająco przerażona)
Witam :) i... uciekam spać ;)

Brak komentarzy: